Co będzie potrzebne ?
- 4 sznurki . Długość zależy od grubości nadgarstka, optymalnie powinno wystarczyć około 70 cm (może być nawet trochę mniej) każdy .
- Koraliki . Ja użyłam tutaj dwa kolory, aby pokazać, że bransoletka nie kręci się wokół własnej osi .
Zaczynamy !
- Zaczynamy od zawiązania węzełka . Chcemy, aby to był koniec naszej bransoletki, więc poświęcamy jedną nitkę i robimy na jej koniuszku malutką pętelkę . Będzie to nasze (niestety trochę prymitywne) zapięcie .
- Ja używałam dwóch kolorów koralików, dlatego końcówki sznurków są tak śmiesznie pomazane . Jeszcze przed wiązaniem spróbujmy "ułożyć" nitki w krzyżyk - 2+2 .
- Nawlekamy koraliki i przesuwamy je na sam koniec nitek .
- Nie jestem mistrzem tłumaczenia, a na zdjęciach niekoniecznie dużo widać, więc prezentuje teraz krótką galerię moich dzieł z painta . Dla wtajemniczonych węzełek podkradłam z wiązań filofunów .
- Mocno zaciskamy . Z powodu koralików, nitki mogą się wydawać mało ściśnięte, ale nie należy się tym przejmować . Cała bransoletka będzie się mocno trzymać, zapewniam ;> Dalej wiążemy tak jak w krokach 3-6 .
- Magicznie przeskoczyłam już do samego zakończenia - wiążemy supełek . Nasze zapięcie nie jest zbyt oryginalne ... Ale bardzo mile widziane są metalowe zapięcia dostępne prawie we wszystkich pasmanteriach .
- Gotowa bransoletka czeka na właściciela ;>
Jestem świadoma faktu, że sposób w jaki przedstawiłam to wiązanie nie jest zbyt satysfakcjonujący, przepraszam ;<
Powodzenia
XOXO
EskaDuna
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz