sobota, 29 grudnia 2012

Handmade : EkoCekiny

Dzień dobry . Święta odeszły, ale za to karnawał się zbliża ... Nowy Rok ! Kto nie lubi błyskotek ? Lepiej się nie przyznawać ... Brokaty i świecidełka czas na was !


Chciałam zagadnąć jeszcze o ekologii . Jestem fanką tego tematu, całkowicie ... Wykorzystanie butelek, biletów i innych surowców jest strasznie ciekawe i pomysłowe, tak przynajmniej myślę . Dlatego dzisiejszy post jest taki trochę wyjątkowy . 

Co będzie potrzebne ?
  1. Pusta, plastikowa butelka (najlepiej czysta).
  2. Dziurkacz i nożyczki .
  3. Farbki do szkła i pędzelek.
  4. Kawałek gładkiej kartki .
  5. Igła .
Zaczynamy !





Jak to zrobić ?
  1. Wycinamy z butelki cienkie paseczki . Tak będzie wygodniej pracować . Dziurkaczem robimy kółeczka !
  2. Teraz najgorsza część pracy - malutkie dziurki na środku wyciętych przed momentem kółeczek . Radzę przygotować się już wcześniej na ból opuszek palców . Chyba, że ktoś opatentował jakiś lepszy sposób ... jeśli tak chętnie go poznam . Igłą robimy małe dziurki .
  3. Cekiny gotowe !
  4. Jeżeli chcemy nadać jakichś konkretny kolor naszym ozdobom, to teraz jest na to idealny czas . Ja znalazłam przepiękną srebrną farbkę do szkła ... Uwaga, niektóre farby mogą być klejące po wyschnięciu, więc lepiej sprawdźcie je przed użyciem .
  5. Kolorowe cekiny gotowe !

Same cekiny same w sobie mogą wydawać się odrobinę nieciekawe, ale pomyślcie w ilu rzeczach można je wykorzystać ? Bransoletki, kolczyki, naszywki na ubraniach, torebkach, plecakach i milionach innych przedmiotach ... Czy to nie jest wspaniałe, że do tego wszystkiego wykorzystaliśmy starą butelkę, która miała iść do śmieci ? To jest wspaniałe i mam nadzieję, że ktokolwiek inny też to doceni ... Błyskotkowe szaleństwa zaczynamy !


XOXO
EskaDuna

środa, 26 grudnia 2012

Handmade : "Choinka"

Dzień dobry . To naprawdę już koniec Świąt ? ;< Mnie też jest przykro ... Ale na szczęście choinka zostanie z nami jeszcze przez chwilę . Dlatego dzisiaj coś niby świątecznego, ale nie koniecznie . 

Co będzie potrzebne ?
  1. Cienki drucik .
  2. Koraliki .
  3. Kolorowe nitki .
  4. Nożyczki .

Zaczynamy !





Jak to zrobić ?
  1. Ucinamy drucik . Długość zależy od was, jaka duża powinna być choinka .
  2. Nawlekamy na drucik koraliki . Ja znalazłam podłużne, ale użyjcie to co akurat macie pod ręką . I tak będzie śliczna .
  3. Przygotujemy teraz nitki i inne kolory koralików . 
  4. Zahaczamy nitkę, albo raczej plątamy węzełki na drucie i w tym samym czasie nawlekamy koraliki .
  5. Choinka gotowa ! Pamiętajcie, że trzeba na samej górze zrobić pętelkę, przecież musi na czymś wisieć ;)

Choinki można zawiesić na prawdziwej choince, na balustradzie wzdłuż schodów, na drzwiach ... Jest tyle różnych sposobów, żeby przedłużyć święta chociaż o kilka dni . Dlaczego nie spróbować właśnie w taki sposób podtrzymać "atmosferę miłości" ? Święta są przecież tylko raz do roku ...

Powodzenia
XOXO
EskaDuna

sobota, 15 grudnia 2012

Nail time : "Lampki ?"

Dzień dobry . Święta, święta, święta ... Sezon na świąteczne (tak, powtórzę to jeszcze raz) dekoracje, prezenty ... otwarty ;))

 Zaczynamy !



Jak to zrobić ?
  1. Malujemy wszystkie paznokcie na jeden, jasny kolor . U mnie to jak zwykle jasnoróżowy .
  2. Pędzelkiem z cienką końcówką malujemy paseczki . To będą nasze "sznureczki" .
  3. Teraz czas na zabawę . Robimy małe kropeczki różnymi kolorami na paseczkach .
  4. Gotowe ;>
Czy wygląda to na lampki choinkowe ? Chyba niezupełnie ... Następnym razem będzie lepiej ;>


Powodzenia
XOXO
EskaDuna

sobota, 8 grudnia 2012

Nail time : Śnieżynka

Dzień dobry . Oj tak, niestety zima już się zadomowiła u nas na dobre . Ale na szczęście istnieją takie rzeczy jak gorąca, zielona herbata, ciepły kocyk i termofor . I do tego Święta już za prawie dwa tygodnie ! Wspaniale . Paznokcie (nie)stety skromniutkie dzisiaj, ale za to świąteczno-śniegowe ;)

Zaczynamy !



Jak to zrobić ?
  1. Malujemy kciuk na czerwono, resztę paznokci na ciemno zielony kolor . Na lewej ręce odwróciłam kolory .
  2. Srebrnym albo białym lakierem z cienką końcówką malujemy śnieżynkę .
  3. Koniec .
Śnieżynka może mieć różne kształty . Albo najprostsza, z trzema kreseczkami, albo trochę bardziej skomplikowana, w zależności jak "sprawnie" posługujecie się pędzelkiem . Czemu trochę świątecznie ...? Sama nie wiem . Kolory czerwony, ciemno zielony i granat są trochę takie klimatyczne, czy raczej nie ?

PS. Szukam paznokciowych pomysłów . Jakieś propozycje ?


Powodzenia
XOXO
EskaDuna

poniedziałek, 26 listopada 2012

Nail time : "In the army"

Dzień dobry . Oj, dzisiaj to ja naprawdę nie mam czasu ...
Wzorek moro najpiękniejszy jakikolwiek mi się udał właśnie dzisiaj, teraz, zaraz . Przed rozpoczęciem ostrzegam, że potrzeba cierpliwości . Aha i jeszcze coś . Brakuje wam kolorów ? Od dzisiaj już nie ;)

Co będzie potrzebne ?
  1. Cztery lakiery do paznokci - trzy odcienie zieleni (bardzo jasny-normalny-bardzo ciemny) + czarny .Ale nie martwcie się . Wystarczą : zielony, czarny, biały .
  2. Wykałaczki .
  3. Kawałek folii lub plastiku .
Jak zmieszać lakiery ?
  1. Na plastikowy kawałek pędzelkiem nakładamy kilka kropelek lakieru .
  2. Obok robimy to samo z drugim kolorem .
  3. Wykałaczką lub cienkim patyczkiem mieszamy .
  4. Nowy kolor gotowy . Wystarczy tylko zaopatrzyć się jeszcze w cieniutki pędzelek i możemy malować .
Zaczynamy !

 
Jak to zrobić ?
  1. Malujemy wszystkie paznokcie na zielony kolor . Nie muszą być specjalnie pięknie pokryte (jak niestety widać na zdjęciu) . Pamiętajcie, to jest nasza "baza", czym cieńsza pierwsza warstwa tym lepiej ! Lakier powinien się lepiej trzymać .
  2. Malujemy pierwsze "plamki moro" - użyłam tutaj najjaśniejszego odcienia, ale kolejność jest bez znaczenia . Najlepiej wykorzystać do dalszych czynności wykałaczek oraz plastikowego kawałka jako "paleta" .
  3. To samo robimy z ciemniejszym odcieniem .
  4. Ostatnią "warstwę" plamek zrobiłam czarnym lakierem z cienką końcówką, ale tylko dlatego, żeby ładnie ukształtować cały wzorek . Paznokcie gotowe ;)
Chociaż paznokcie są bardzo czasochłonne, nie są najtrudniejsze . Najfajniejsza zabawa to właśnie mieszanie lakierów, i nakładanie poszczególnych warstw . Stylizując je na wojskowy print trzeba pamiętać, żeby plamki nachodziły na siebie i były "niepoukładane" . Bo wtedy dopiero będą wyglądać naturalnie-wojskowo .
 
PS. Tak jak obiecałam, Kasia M. dziękuję za pomysł <3
 
Powodzenia i cierpliwości
XOXO
EskaDuna 

sobota, 17 listopada 2012

Handmade : "Miętowa wsuwka"

Dzień dobry . Bohaterem dzisiejszego DIY jest powszechnie znana, jedna z niezbędnych rzeczy w kosmetyczce, ratowniczka "brzydkich" włosów, poskręcanej grzywki, nieudanego kucyka - wsuwka . Pamiętajcie "u" ! Niestety ma jedną wadę . Nigdy jej nie ma tam, gdzie powinna być, zawsze trzeba jej szukać . Ale "ta" dzisiejsza, mam nadzieję, raczej nie będzie się gubić ;)

Co będzie potrzebne ?
  1. Wsuwka . Najlepiej gdyby była lekko szeroka .
  2. Wstążka .
  3. Kordonek (grubszy rodzaj nici, ale cieńszy od muliny) i igła.
  4. Nożyczki .
  5. Klej . Ja użyłam do decoupage'u, ale taki w rodzaju "kropelki" będzie chyba nawet lepszy .
  6. Koraliki (tylko do ozdoby) .
Zaczynamy !





Jak to zrobić ?
  1. Ucinamy kawałek wstążki i zawiązujemy kokardkę . Wielkość zależy od was . Moja jest średnia, lubię jak ją widać, a mam długie włosy .
  2. Przywiązujemy ją do końca wsuwki . Nie ma na to określonej techniki . Ja najpierw igłą poprzeplatałam kilka razy środek kokardki, potem na około końcówki wsuwki . 
  3. Z tego samego kordonka pleciemy warkoczyk . Długość zależy od wsuwki . 
  4. Przyklejamy warkoczyk do wsuwki i czekamy, aż wyschnie . Użyłam kleju do decoupage'u .
  5. Miętowa wsuwka gotowa ;)

How to make "our hairpin"?
  1. At first, we've to cut a piece of ribbon and bind a bow . A magnitude of the bow depends on you .
  2. Now, we tie it to the hairpin . We make this how we can .
  3. Using the same cordon, we plait a braid .
  4. In the end, we stick it to our hairpin .
  5. "Our hairpin" is done ;)
Bardzo łatwe, nieskomplikowane ozdobienie wsuwki . Można zrobić ich mnóstwo używając różnych kolorów wstążek, sznurków i koralików . Kokardka może być bardzo mała, tylko po to, żeby delikatnie odznaczała się na tle włosów . Wszystko, jak zwykle, zależy od Waszej fantazji !

Powodzenia
XOXO
EskaDuna

sobota, 10 listopada 2012

Nail time : "Falbanka a la french manicure"

Dzień dobry . Paznokcie reaktywacja . Dzisiaj prostsza wersja falbanki : http://eskaduna.blogspot.com/2012/10/nail-time-falbanka.html . Przynajmniej mam taką nadzieję, że będzie ;)

Zaczynamy !


Jak to zrobić ?
  1. Malujemy wszystkie paznokcie na jasnoróżowo ( to ostatnio chyba mój ulubiony kolor !)
  2. Niebieskim kolorem (mój jest z malutkimi drobinkami brokatu, więc delikatnie połyskuje) malujemy krótkie przylegające do siebie paseczki tak, żeby powstała falbanka . Będzie tutaj tylko "jedna warstwa" (w przeciwieństwie do poprzedniej wersji), więc nie trzeba się przejmować kiedy wyjdzie odrobinę krzywo .
  3. Paznokcie gotowe .
How to make "flounce" print ?
  1. We paint our nails with bright pink colour . 
  2. Now, we use the blue one (my nail polish is blue with "sparks", that's why it glitters a little bit) . We paint strips but remember, thay have to form a flounce .
  3. The end . Our nails are ready !
Pamiętam, że obiecałam coś prostego ;)) I jak ? Ten wzorek wydaje mi się całkiem przyjemny do malowania . Mnie, osobiście kojarzy się z płatkami tulipana, czy jakiegoś innego kwiatka . Przywołujmy lato, słońce, ciepło wszystkim czym tylko się da, żeby odpędzić tą niemiłą dla wszystkich zimę ... 

PS. przepraszam za to pierwsze zdjęcie, ale było robione przy innym oświetleniu i tak niestety wyszło ...

Powodzenia
XOXO
EskaDuna

czwartek, 1 listopada 2012

Handmade : "Natural chain"

Dzień dobry . Bransoletka prosta, ładna i uniwersalna ;)

Zaczynamy !





Jak to zrobić ?
  1. Odcinamy kawałek sznurka (na chudy nadgarstek ok. 82 cm) .
  2. Po kolei zawiązujemy pentelki . Najpierw jedno przewiązanie .
  3. Teraz drugie .
  4. Bransoletka gotowa ;)
Nie jest to wybłysk mojego geniuszu, ale myślę, że naprawdę wygląda ładnie . Wydaje się bardziej efektowna, gdy "łańcuszek" jest dłuższy. Możemy go wtedy okręcić kilka razy wokół nadgarstka . Poza tym bransoletka nie wymaga nic poza sznurkiem, nie jest przeznaczona tylko dla żeńskiego grona, więc zapraszam do pracy ;)

Powodzenia
XOXO
EskaDuna 

niedziela, 28 października 2012

Nail time : "Pierwszy śnieg"

Dzień dobry . Dzisiaj chyba wszyscy budząc się i wyglądając przez okno byli troszeczkę zaskoczeni ... Wiedziałam, że jest zimno, ale o śniegu, przyznam szczerzę nie myślałam . Dlatego moje paznokcie są odrobinę zimowe . Taki wstęp na zbliżające się najzimniejsze miesiące w roku ;)

Zaczynamy !






Jak to zrobić ?
 
Przed rozpoczęciem przygotujmy starą, niepotrzebną gąbkę, Wystarczy nawet najmniejszy kawałek .
  1. Malujemy wszystkie paznokcie na ciemno niebieski . Mój kolor niestety nie jest taki jaki bym chciała . Myślę, że najlepiej tutaj wyglądałby bardzo ciemny granat, albo fiolet .
  2. Kiedy wyschną, kładziemy warstwę lakiery matującego . Nie jest oczywiście konieczne, ale efekt "śniegu" będzie później lepiej widoczny .
  3. Koniuszek gąbki delikatnie malujemy białym lakierem, a potem jeszcze delikatniej przykładamy ją do krawędzi paznokci . Chodzi o to, aby paznokcie wyglądały jak poprószone śniegiem .
  4. Paznokcie gotowe . Lepiej nie nakładać ostatniej warstwy lakieru ochronnego, bo wcześniejsza warstwa lakiery matującego nie ma sensu .
Z powodu jaśniejszego niebieskiego paznokcie wyszły jak wyszły ... Ale może komuś uda się zrobić idealnie "ośnieżone" . Mnie wizja tak szybkiej zimy nie cieszy, ale paznokcie to co innego ;)
 
Powodzenia
XOXO
EskaDuna

niedziela, 21 października 2012

Handmade : "Filofuny - remake"

Dzień dobry . Zabawki z dzieciństwa . Karteczki, naklejki, W.I.T.C.H. ... Pamiętacie ? Hihi ... Ale jest jeszcze coś . Filofuny . Kolorowe żyłki, które wyplatało się na lekcjach w podstawówce ... Dzisiaj trochę inne ich wydanie . I chyba ładniejsze .

Co będzie potrzebne ?
  1. Żyłka filofunowa .
  2. Kolorowa mulina .
  3. Klej, ja używałam (jak zwykle) tego do decoupage'u . Chodzi o to, żeby był "w płynie" .
  4. Nożyczki .
Zaczynamy !




Jak to zrobić ?
  1. Obcinamy filofun . Długość krótsza niż nasz nadgarstek .
  2. Przez środek przeciągamy grubszą nitkę . To będzie nasze zapięcie .
  3. Smarujemy klejem końcówkę i przyklejamy mulinę .
  4. Obklejamy żyłkę, obwijając mulinę .
  5. Czekamy, aż klej wyschnie (na zdjęciu, nie mam przeplecionego sznurka przez środek) .
  6. Bransoletki gotowe ;)
I co ? Mnie się podoba . Szczególnie biorąc pod uwagę, że wykorzystałam filofuny, których chyba już nie będę używała do plecenia "breloczków" . Chociaż kto wie ...

Powodzenia
XOXO
EskaDuna