poniedziałek, 1 września 2014

Kalendarz szkolny / school calender // DIY => nowa edycja 2014/15


Dzień dobry . Trochę niestety w tym roku się spóźniłam z nową edycją kalendarza . Jednak nie jest to wina mojego lenistwa , ani jakiegoś zaniedbania . Dużo się dzieję, czas mija a ja się starzeje . Przykro przyznać, ale już nie należę do społeczności szkolnej . I tym sposobem data pierwszego września nie jest już podkreślana w kalendarzu . Jako, że bez porządnego kalendarza i notatnika nie ruszam  się z domu, postanowiłam odnowić post z zeszłego roku . 

Tworzenie własnej okładki, ozdabianie jest czystą zabawą . Każdy może wszystko wykonać sam mając pod ręką kilka niezbędnych przedmiotów . Klej do decoupag'u odgrywa w naszym przypadku ważną rolę, więc warto zakupić przynajmniej mały słoiczek . Zapewniam Was, że nie zmarnuje się . Nawet jeśli na co dzień nie bawicie się w rękodzieło i inne tego typu zajęcia . Wszystko oczywiście zależy od jakości kleju, ale z mojego doświadczenia wynika, że sklei naprawdę wiele materiałów . Niektóre z nich służą również jako bezbarwny lakier (czasem trzeba rozcieńczyć go wodą) . Stare gazety ma w domu każdy . A kalendarz z brzydką okładkę znajdziecie dosłownie wszędzie . Powodzenia .


Pierwszy krok to oczywiście przygotowanie swojego miejsca pracy i pozbycie się wszelkich niepotrzebnych rzeczy w najbliższym otoczeniu . Warto pomyśleć również o ochronie stołu, podłogi, tego na czym pracujemy . Klej niestety nie jest przyjemnym narzędziem i często zdarza się, że nie współpracuje tak jak powinien . 
Kiedy już opanujemy miejsce pracy, czas na wycinanki . Kreatywność będzie wiedziała co zrobić . Jeśli ktoś stawia na minimalizm wystarczy czarna kartka papieru z białymi wstawkami . Ja chciałam stworzyć coś w stylu tablicy inspiracji . Jeśli ktoś naprawdę nie ma pomysłu, radzę poszperać w internecie . Osobiście polecam Tumblr (mój Tumblr ♥) czy WeHeatIt .
Aranżacja i wybór wycinków zajmuje sporo czasu, ale jest to zdecydowanie najprzyjemniejsza część pracy . Kolejnym etapem jest przyklejanie . Przed rozpoczęciem warto przeczytać jak zachowuje się nasz klej . Ja zawsze najpierw smaruję powierzchnię, nie papier . Marszczeniami nie należyc się przejmować . Po wyschnięciu zdjęcia stają się gładkie . Warto też zwrócić uwagę na rodzaj papieru. Cieńszy (np. zwykła gazeta) ma skłonności do targania się, przy grubszych natomiast często pojawiają się pęcherzyki powietrza, których później trudno się pozbyć .

Klej z reguły nie schnie zbyt długo . Jednak czekanie wymaga odrobinę cierpliwości . Jeśli już jesteśmy pewni, że klej już się nie lepi oraz papier jest suchy, nakładamy bezbarwny lakier . Gąbka jest do tego najlepszym narzędziem . Dzięki niej lakier będzie równomiernie rozprowadzony, nie powstaną grudki czy mało estetyczne mazy, które powstają w przypadku pracy z pędzlem . Tutaj znowu zachęcam do dokładnego zapoznania się się w własnym produktem przed jego użyciem .

Kalendarz gotowy 

XOXO
EskaDuna

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz