poniedziałek, 26 listopada 2012

Nail time : "In the army"

Dzień dobry . Oj, dzisiaj to ja naprawdę nie mam czasu ...
Wzorek moro najpiękniejszy jakikolwiek mi się udał właśnie dzisiaj, teraz, zaraz . Przed rozpoczęciem ostrzegam, że potrzeba cierpliwości . Aha i jeszcze coś . Brakuje wam kolorów ? Od dzisiaj już nie ;)

Co będzie potrzebne ?
  1. Cztery lakiery do paznokci - trzy odcienie zieleni (bardzo jasny-normalny-bardzo ciemny) + czarny .Ale nie martwcie się . Wystarczą : zielony, czarny, biały .
  2. Wykałaczki .
  3. Kawałek folii lub plastiku .
Jak zmieszać lakiery ?
  1. Na plastikowy kawałek pędzelkiem nakładamy kilka kropelek lakieru .
  2. Obok robimy to samo z drugim kolorem .
  3. Wykałaczką lub cienkim patyczkiem mieszamy .
  4. Nowy kolor gotowy . Wystarczy tylko zaopatrzyć się jeszcze w cieniutki pędzelek i możemy malować .
Zaczynamy !

 
Jak to zrobić ?
  1. Malujemy wszystkie paznokcie na zielony kolor . Nie muszą być specjalnie pięknie pokryte (jak niestety widać na zdjęciu) . Pamiętajcie, to jest nasza "baza", czym cieńsza pierwsza warstwa tym lepiej ! Lakier powinien się lepiej trzymać .
  2. Malujemy pierwsze "plamki moro" - użyłam tutaj najjaśniejszego odcienia, ale kolejność jest bez znaczenia . Najlepiej wykorzystać do dalszych czynności wykałaczek oraz plastikowego kawałka jako "paleta" .
  3. To samo robimy z ciemniejszym odcieniem .
  4. Ostatnią "warstwę" plamek zrobiłam czarnym lakierem z cienką końcówką, ale tylko dlatego, żeby ładnie ukształtować cały wzorek . Paznokcie gotowe ;)
Chociaż paznokcie są bardzo czasochłonne, nie są najtrudniejsze . Najfajniejsza zabawa to właśnie mieszanie lakierów, i nakładanie poszczególnych warstw . Stylizując je na wojskowy print trzeba pamiętać, żeby plamki nachodziły na siebie i były "niepoukładane" . Bo wtedy dopiero będą wyglądać naturalnie-wojskowo .
 
PS. Tak jak obiecałam, Kasia M. dziękuję za pomysł <3
 
Powodzenia i cierpliwości
XOXO
EskaDuna 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz