wtorek, 25 września 2012

Nail time : "Miau"

Dzień dobry . Wreszcie wyszło słońce, akurat na koniec lata ;>
Nowe paznokcie bardzo słodkie . Przyznam się, że nie jestem wielką miłośniczką kotów, ale te akurat są wyjątkowe . Zobaczcie sami ;>

Zaczynamy !









Jak to zrobić ?
  1. Wszystkie paznokcie malujemy na jasnoróżowo lub biało .
  2. Brązowym lakierem lub złotym (jak nie mamy to pomarańczowym, żółtym, szarym) malujemy figurkę kotka i jego ogonek .
  3. Pędzelkiem z cienką końcówką malujemy kontury kota, ogonka i uszek . Łatwo teraz zamaskować jakieś krzywizy, które porobiły się podczas malowania tułowia .
  4. Kiedy jesteśmy pewni, że tułów jest już suchy, malujemy oczka, nosek, łapki i obowiązkowo wąsy .
  5. Na pozostałych paznokciach piszemy "Miau" ;>
  6. Najsłodsze paznokcie na świecie gotowe . Na lewej ręce zrobiłam to samo tylko zamiast w pierwszym kroku użyć jasnoróżowego lakieru, pomalowałam wszystkie paznokcie na niebiesko-fioletowy .
I tak powstał efekt "dnia i nocy" na obu dłoniach . Przyznam, że kontury i literki do góry nogami to ciężkie zadanie . Szczególnie gdy jest się prawo ręcznym, a lewa ręka tylko czeka na swoją kolej . Ale tyle różnych wzorków już było, że dla cierpliwych i zręcznych nie powinien to być, aż taki kłopot .
 
Powodzenia
XOXO
EskaDuna

sobota, 22 września 2012

Różyczka

Dzisiaj coś troszkę innego . Tydzień temu moja mama miała urodziny . I jak co roku ten sam kłopot - prezent . Chciałam dać jej coś wyjątkowego, takiego od serca . Chyba każdy wie o czym mówię ;> I oto co wymyśliłam .

 
Tak, to różyczka . Mały kwiatuszek wielkości tak mniej więcej średniej róży . Na początku chciałam, żeby była taka jaka jest . Ale potem przerobiłam ją na broszkę . Owinęłam "łodyżkę" tasiemką i podczepiłam dużą agrafkę . Każdy płatek robiony jest oddzielnie . Konstrukcja wymyślana przeze mnie, ale jak na razie wydaje się solida (główka podtrzymana drutem) . Mam nadzieję, że się podoba ;>
 
XOXO
EskaDuna

piątek, 14 września 2012

Handmade : Opaska "a la Blair"

Dzień dobry ;) Dzisiaj coś dla wytrwałych i cierpliwych . Opaska do włosów . Muszę przyznać, że nigdy nie byłam wielką fanką opasek (chociaż mam ich trochę) . Zawsze podobały mi się diademy, korony i różnego rodzaju błyskotki we włosach . Ostatni pokaz D&G świecił takimi dodatkami . Niestety w perspektywie kilku lat nie widzę możliwości zakupu takich świecidełek i podejrzewam, że większości świata również . Więc zamiast zazdrościć, zróbmy swoją własną "Hairband" .

Co będzie potrzebne ?
  1. Dwa kolory koralików . Ja wybrałam czarny i perłowy . Dobrze by było, gdyby były różnych wielkości .
  2. Żyłka nierozciągliwa, przeźroczysta .
  3. Bardzo cienki drucik .
  4. Wstążka : szerokość 0,5 cm, długość 1,5 m .
  5. Centymetr lub linijka .
  6. Nożyczki .
Zaczynamy !
 
Jak to zrobić ?
  1. Ucinamy żyłkę i drut . Na 10 cm opaski potrzeba : 90 cm żyłki i 60 cm drutu . Ucinamy w zależności od wielkości głowy (jakkolwiek by to nie brzmiało) . Moja opaska z koralikami ma długość 30 cm .
  2. Nawlekamy mniejsze koraliki (w moim przypadku czarne) na żyłkę . Po 5 w jednym rzędzie . Uwaga ! Na początku żyłka będzie się bardzo zwijać, tak jak to widać na zdjęciu . Potem wyprostujemy to, więc nie należy się niczym martwić ;>
  3. Po nawleczeniu kilku rzędów, musimy zrobić tak, żeby opaska była prosta . Lekko związujemy żyłki i zabieramy się za drucik . Przewlekamy go przez pierwszy rząd mniejszych . Następnie nawlekamy większy koralik (w moim przypadku perłowy) i zahaczamy drut o żyłkę . Jeżeli zapętłaliśmu już drut po obydwu stronach, opaska powinna się "wyprostować" . Zakańczamy zwijając drucik i robiąc supełki na końcach żyłek . Rada : najlepiej podkleić żyłkę (np. klejem do decoupage'u), bo inaczej może się rozwiązać .
  4.  
  5. Na obu końcach opaski zawiązujemy wstążki .
  6. Opaska gotowa ;>
Już po raz kolejny przepraszam za moje marne tłumaczenia . Wiem, że wydaje się to skomplikowane, no i trochę jest . Ale myślę, że ta opaska naprawdę jest warta odrobiny wysiłku . A chyba każda dziewczyna chciałaby się poczuć jak księżniczka, albo Blair Waldorf ;>
 
Powodzenia
XOXO
EskaDuna 

piątek, 7 września 2012

Handmade : Zeszyt

Nowy, ładniejszy zeszytowy post : http://eskaduna.blogspot.com/2013/08/diy-kalendarz-szkolny-school-calender.html

Szkoła już trwa i podejrzewam, że problem zeszytowy również . Wybieranie zeszytów to jedna z rzeczy, której po prostu nie lubię robić . Decyzja o ilości stron i okładce to naprawdę poważny wybór . Ja nie potrafię się skupić, kiedy wiem, że mój zeszyt jest (co tu dużo ukrywać) brzydki . Więc jak zwykle znalazłam rozwiązanie moich problemów . Jak zrobić własną, ładną okładkę . Działać będę podobnie jak w przypadku kalendarza : http://eskaduna.blogspot.com/2012/08/handmade-kalendarz.html

Co będzie potrzebne ?
  1. Zeszyt z brzydką okładką .
  2. Kolorowy papier .
  3. Nożyczki, linijka, ołówek .
  4. Klej (najlepiej do decoupage'u) .
  5. Pędzel lub gąbka .
  6. Lakier matowy lub błyszczący do decoupage'u .
Zaczynamy !

Jak to zrobić ?
  1. Wycinamy z papieru wzorki, paseczki, wszystko co tylko przychodzi nam do głowy .
  2. Naklejamy pierwsza warstwę papieru, gładka, rysunkowa kartka . Ja użyłam białej, ale kolor zależy od naszego pomysłu na okładkę .
  3. Przyklejamy już ostateczną wersję zeszytu . Kiedy klej wyschnie, nakładamy kilka warstw lakieru . Radzę nałożyć naprawdę kilka, a nawet więcej warstw, ponieważ zeszyt jest rzeczą "raczej" używaną, a szczególnie noszony w torbach szybko się niszczy .
  4. Okładka gotowa ;>
W przygotowaniach napisałam, że będzie potrzebny pędzel lub gąbka . Ostatnio używam gąbki i uważam, że do akurat takich powierzchni i tak dużych elementów jest świetna . Bardzo szybko nakłada się klej, lakier i co najważniejsze - równomiernie . Mam nadzieję, że każdy  zacznie czarować. W moim przypadku jest to "dziwnym trafem" matematyka ;>

Powodzenia
XOXO
EskaDuna

poniedziałek, 3 września 2012

Nail time : Bow

3 września . I znowu szkoła ... Muszę przyznać, że nieszczególnie się z tego powodu cieszę . Ale przypominając fakt, że jutro mam urodziny jakoś lepiej mi na duszy ;>
Nowy rok szkolny, nowe paznokcie .

Zaczynamy !


 
Jak to zrobić ?
  1. Malujemy paznokcie na biało, najmniejszy paluszek na czarno .
  2. Domalowujemy lakierem z cienką końcówką paseczki i kokardkę na kciukach .
Jak widać, to raczej nawet nie za bardzo nadaje się na tutorial . Ale kokardka to jeden z moich ulubionych motywów . Namalowanie jej na paznokciach jest trudne, przyznaję, ale komu nie brak cierpliwości - zachęcam . Może się wydawać, że trochę mało elementów znajduje się na paznokciach, ale zawsze można jeszcze coś dodać . Ja na przykład dorobiłam srebrne kropeczki, jak kto woli .
 
Powodzenia
XOXO
EskaDuna